Vw Golf 1 (2003-2005)

Trochę faktów:
Rok produkcji: 1974
Poj. silnika: 1588 (FP)
Moc seryjnie: 75 KM/5800 obr/min
Moment obr.: 119 Nm/3200obr/min
Max. obroty/min: 7000
Osiągi: przysp 0-100km/h: 12s
Prędkośćmax.: 165km/h
OSIĄGI RZECZYWISTE:

- seria – silnik 1.6 75KM z seryjnym osprzętem, samochód z seryjnym wyposażeniem – 0-100km/h – 13s, prędkość max – 160km/h, 400m – 19s.

- poziom 1 – silnik 1.6, krótka skrzynia biegów, ostry wałek rozrządu, GT głowicy, gaźniki dellorto, wydech z 1 tłumikiem przelotowym, rurowy kolektor wydechowy, odciążenie samochodu – 0-100km/h – 10s, prędkość max – 170km/h, 400m – 17s.

- poziom 2 – silnik 2.0, krotka skrzynia biegów, gaźniki dellorto, wydech z 1 tłumikiem przelotowym, rurowy kolektor wydechowy, odciążenie samochodu – W TRAKCIE PRAC… (aktualne osiągi : 0-100km/h – 7,1s, prędkość max – 180km/h – na więcej nie pozwala skrzynia biegów, 400m – ok. 15.4s).

Dokonane przeróbki:

NA ZEWNĄTRZ:
# pojedyncza wycieraczka (mechanizm z Scirocco I),
# „czysta” tylna klapa, otwierana elektrycznie przyciskiem z kabiny,
# atrapa chłodnicy bez znaczka,
# brak listew bocznych,
# lusterka z modelu GTI (regulacja od wewnatrz)
# położony nowy lakier
# białe kierunkowskazy przednie
# maska z włókna szklanego

WEWNĄTRZ
# kierownica sportowa i gałka lewarka zmiany biegów
# przeróbki instalacji elektrycznej i przy okazji remont instalacji
# dodatkowe wskaźniki (ciśnienie oleju, temperatura wody i oleju, voltomierz, amperomierz, zegar, wakuometr),
# lampka sygnalizacyjna zbyt wysokich obrotów,
# własnoręcznie wykonana deska rozdzielcza(na bazie zegarów z Scirocco I),
# fotele z Corrado (waga 16kg każdy)
# pasy szelkowe dla kierowcy Schroth z napinaczem elektrycznym

ZAWIESZENIE
# sportowe sprężyny H&R (przód) i Eibach (tył),
# frezowane tarcze hamulcowe i większe zaciski z Vw Scirocco,
# aluminiowa rozporka przednia górna Matter
# stalowa rozporka tylna – górna Weichers
# przedni stabilizator zawieszenia z Scirocco 2

SILNIK:
# najpierw swap z 1.1 na 1.6 a teraz na 2.0
# wodna chłodnica oleju
# głowica G60, szlif kanałów, polerowane zawory i komory spalania, planowana o 1mm
# regulowane kolo pasowe wałka rozrządu
# podwójne gaźniki poziome Dellorto 40 z alfy romeo 33, o poj. 1.75
# wolny wydech 4-2-1 o średnicy 56mm
# większa chłodnica z Scirocco 2
# elektryczna pompa paliwa BMW
# skrócenie skoku lewarka zmiany biegów o 30%

Oto historia mojego aktualnego samochodu czyli Golfa I.
Po przejściach ze wszystkimi Scirocco twardo się zawziąłem ze nie kupie sobie już żadnego starego samochodu do remontu. Ale zysk z części z rozebranych samochodów przerósł moje oczekiwania i doszedłem do wniosku ze jednak sobie kupie następnego staruszka. Z początku miał on być tylko na części do sprzedaży, ale brakowało mi tego ciągłego dłubania w samochodzie i pomyślałem, że zacznę wszystko od początku. A dlaczego akurat golf? Otóż dlatego, że części blacharskie można dostać bez większych problemów, czego o Scirocco powiedzieć nie można.

Marzec 2003 – poszukiwania odpowiedniego egzemplarza. W niewielkiej miejscowości na granicy województw dolnośląskiego i opolskiego znalazłem interesujący samochód. Byłem też oglądać inne auta, ale za taką cenę (postawiłem sobie granice 1200zl) to było kompletne dno. Dodatkową zaletą tego auta był fakt, że było z roku 1974 :) i miało 50% zniżki na OC. Wiec zdecydowałem się na jego kupno. Wyglądał tak:

golfprzodok

I nawet był ospoilerowany :)

prog1 spoilgolf naklad1

Niestety po zdjęciu całego tego plastiku moim oczom okazał się straszny widok, gdyż poprzedni właściciel naprawiał auto za pomocą maty szklanej i żywicy:

nadkolgp1 nadkolgl2 nadkolgl1 golfm9 golfm7 golfm6 progolflew progolflew2 progolfpraw progolfpraw2

Mimo wszystko się zawziąłem i po oględzinach podwozia i elementów istotnych dla całej konstrukcji samochodu doszedłem do wniosku ze można to naprawić i po dogadaniu sprawy zawiozłem samochód do spawania aż do Częstochowy.

Kwiecień 2003 – roboty blacharskie. Wymieniony został lewy próg i prawy błotnik. Przy okazji zostałem milo zaskoczony, że te części (nowe!!!) nie są wcale takie drogie. Oto kilka fotek działań naprawczych:

golfm14 golfm1 golfm3 golfm4 golfm5 golfm10 golfm11 golfm13

W trakcie prac wyszło na jaw ze trzeba jeszcze wymienić maskę oraz szyberdach (okazało się, że tych części nigdzie akurat nie ma, a nowe są zdecydowanie za drogie, ale w końcu się udało). Samochód został solidnie zabezpieczony od spodu rożnymi preparatami antykorozyjnymi.

A tutaj mamy fotki już gotowego ale nie pomalowanego auta (to czerwone to nie rdza tylko podkład antykorozyjny):

gbltylok gblachlew2 gblachpraw

Przy okazji remontu zamiast dwóch mam teraz jedna wycieraczkę (zaspawane otwory podwójne, przespawany jeden z nich na środek…), ta pęknięta szyba to wypadek przy pracy…:

gwycier2 gwycier

Maj i Czerwiec 2003 – zrobiłem niewiele ze względu na urlop, ale okazyjnie kupiłem zestaw dodatkowych wskaźników i nie moglem się powstrzymać przed zrobieniem nowej deski. Oto fotka w trakcie prac (główne zegary z Scirocco mk1):

decharob

Lipiec 2003 – Znowu się trafiła okazja i kupiłem tanio sprężyny H&R i Eibach, które natychmiast założyłem (co i tak miałem w planie zrobić przed malowaniem). Przy okazji wymieniłem bębny bo poprzedni właściciel założył felgi od fiata 125, które maja rozstaw śrub mniejszy o 2mm i w obu bębnach był zerwany gwint jednej śruby. Wymieniłem tez amortyzatory i szczeki hamulcowe z tylu (z przodu klocki na razie wyglądają ok).

progres glowpr

Sierpień 2003 – Zeskrobane wszelkie bąble i wyczyszczone ogniska korozji na całej karoserii, przygotowanie do malowania, zakup szyby przedniej i lampy tylnej (jedna była klejona).

Wrzesień 2003 – martwy okres ze względu na brak czasu i kasy. Lakiernik w końcu tani nie jest:(

Październik 2003 – wreszcie uzbierałem kasę na lakiernika :) Malowanie!!! Składanie auta i konserwacja.

gtyll2 glewl gprawl gtyll

Listopad 2003 – mały remont instalacji elektrycznej i drobne jej udoskonalenia, wymiana kloszy przednich kierunkowskazów na białe i malowanie tylnych świateł na niebiesko.

Grudzień 2003 – modyfikacja głowicy i walka rozrządu.

Styczeń 2004 – wymiana tarcz na frezowane i zacisków hamulcowych na większe, instalacja systemu elektrycznego otwierania tylnej klapy, białe tarcze zegarów.

zegars2 hamul7

Luty 2004 – Zmieniłem fotele na kubełki. Oto jeden z nich:

fotel2

Poza tym znalazłem wykonawcę kolektora rurowego i zamówiłem poziome gaźniki. Pozostało tylko czekać.

Marzec 2004 – wreszcie udało mi się sprowadzić poziome gaźniki z Włoch. Teraz czekam na wykonanie kolektora do nich.

Kwiecień 2004 – zrobiło się cieplej wiec można zacząć malować. Pomalowałem zaciski i bębny hamulcowe, rozebrałem silnik i czekam na moje kolektory żeby wszystko poskładać w całość.

zaciskczerw bebenczerw

Przy okazji trochę wyczyściłem silnik i podłączyłem wodną chłodnicę oleju.

silnrem

A oto moja wyremontowana głowica z przerobionym walkiem i przeszlifowanymi kanałami.

glowszlif

Poza tym wymieniłem panewki korbowodów (reszta wygląda OK),

silndol

wzmocniłem miskę olejowa od spodu, założyłem plastikowe wnęki przednich nadkoli i zakonserwowałem przedni pas.

nadkolpl

Maj 2004 – doczekałem się kolektorów.

kolekt1 kolekt3

Powoli całość zaczyna nabierać takiego obrazu jakiego oczekiwałem. Żeby zmieścić gaźniki trzeba było wyciąć w przegrodzie w komorze silnika mały otwór:)

wycinorm

A to gaźniczki na kolektorze:

kolektgazn

I już w komorze silnika. Jestem na etapie dorabiania puszki filtra powietrza, oraz trzeba przerobić kolektor wydechowy, bo dolna rura jest zbyt blisko półosi napędowej i gumy wewnętrznego przegubu.

dello3 dello1

Kolektor już przerobiony, wszystko podłączone i działa. Wymagane jeszcze tylko regulacje, a potem małe docieranie nowych panewek i testy na lotnisku co to wszystko dało. A oto najnowsze fotki furki z zewnątrz:

golf043 golf041

Czerwiec 2004 – „drobne” udoskonalenia wydechu. Oto co poprzedni właściciel „naprawiając” rurę falista zrobił z przekrojem wydechu:

rura2

Tutaj ta sama rura już po wstępnym rozszlifowaniu:

rura3

Zaznaczam ze jest to rozwiązanie tymczasowe, bo mam zamiar tak czy inaczej kupić nowa ta rurę. Założyłem lampkę sygnalizacyjna zbyt wysokich obrotów (ze względu na to ze silnik kreci do 9000 obr/min) i wnęki tylnych nadkoli.

dech1

Przeprowadziłem testy osiągów na lotnisku. Nie jest dobrze bo 12s do 100km/h i 18s na 400m to praktycznie seryjne osiągi…

Udało mi się kupić okazyjnie koło pasowe paska rozrządu z regulacja wiec je też założyłem.

fasolki

Padła moja skrzynia biegów wiec wymieniłem na 4 biegową, krótką o symbolu GC.

Lipiec 2004 – dołożyłem filtr na odmę (29zl) bo i tak nie miałem jej gdzie podłączyć.

Doprowadziłem podłogę w kabinie do stanu jaki planowałem i założyłem przednią cześć wykładziny podłogowej.

podlo2

Znowu testy na lotnisku nowej skrzyni. Osiągi się poprawiły równo o sekundę. Zdjąłem pokrywę zaworów i ustawiłem wałek rozrządu w idealnym położeniu (obie krzywki 1 cylindra na tej samej wysokości przy górnym położeniu 1 tłoka). Możliwe to było dzięki regulacji kola pasowego walka rozrządu.
W warsztacie motocyklowym wyregulowane zostały gaźniki, wyregulowany skład mieszanki, ustawiony zapłon. Osiągi samochodu: 0-100km/h: 10s, 400m przejeżdża teraz w 17s, prędkość maksymalna jest w granicach 160km/h ale to ze względu na brak piątego biegu. Ponieważ nie jest to do końca to co chciałem osiągnąć zdecydowałem, że pod maską zagości silnik z Audi o pojemności 2.0 (115KM), z tym ze przerobię go na zasilanie gaźnikami, a nie wtrysk paliwa. Potrzebuje teraz pompę paliwa elektryczną no i silnik. Udało mi się też kupić komplet stabilizatorów, więc przedni przy okazji samochodu na lewarku od razu założę (mam wahacze do tego przeznaczone, a belki tylnej niestety nie mam).

Sierpień 2004 – Udało mi się kupić silnik 2.0 z Audi i jestem w trakcie przekładki. Kupiłem też pompę paliwa z BMW. Wymiana napinacza rozrządu (bo stary zaczął świszczeć jak turbina:)) i uszczelki pod miska olejowa. Odtłuszczanie sprzęgła, bo się ślizga strasznie, jeśli to nie pomoże to trzeba będzie kupić większe sprzęgło, średnica 190mm nie bardzo sobie radzi z mocą i momentem z 2.0.

Wrzesień 2004 – nic się nie dzieje

Październik 2004 – Wymiana aparatu zapłonowego i zakup używanego sprzęgła o średnicy 200mm.

Listopad 2004 – Niestety wymiana sprzęgła na używane ale większe nie pomogła – nadal się ślizga. Wymiana chłodnicy na większą z Scirocco 2. Zbieram na nowe sprzęgło.

Grudzień 2004 – Zakup nowego sprzęgła Sasch dedykowanego do golfa GTI. Niestety nie zdążyłem jeszcze założyć bo przyszły święta. Kupiłem też rozpórkę aluminiową przednich kielichów. Z założeniem jak wyżej.

Styczeń 2005 – Założyłem nowe sprzęgło. Teraz działa jak należy, wymieniłem też skrzynię biegów na taką samą, ale mniej zużytą, założyłem rozpórkę kielichów. Oto ona:

rozporkaa

Ale standardowo żeby nie było zbyt pięknie padł mi rozrusznik, mimo wymiany szczotek i tulejek nadal słabo kreci. Będę musiał kupić inny ale z większego silnika (ten jest do 1.6), poza tym wariuje kontrolka ładowania (świeci się tylko jak wyłączę zapłon). Kupiłem rozrusznik z golfa 2 1.8 i jest już OK. Ale w zamian przestał mi wchodzić pierwszy bieg, bo rozleciało łożyskowanie drążka zmiany biegów. Na szczęście miałem w garażu taką cześć w dobrym stanie z poprzednich Scirocco i wystarczyło wymienić (wymieniłem w zasadzie cały komplet cięgien). Doszedłem przy okazji do tego, że gdy wyciągnę wtyczkę z altenatora to kontrolka ładowania przestaje mi świecić zupełnie. Jakieś zwarcie w alternatorze?

W styczniu odbył się spot osób zarejestrowanych na forum miłośników tuningu i motoryzacji z woj. opolskiego, po spocie z częścią uczestników pojechaliśmy do mojego garażu żeby pokazać im golfa. Przy okazji zrobili kilka fotek i filmików. Zdjęcia zamieszczone dzięki Tbone. Oto mój kolektor wydechowy po nagrzaniu:

kolwydgor2 kolwydgor1

Luty 2005 – założyłem wlot powietrza dedykowany do golfa 1, żeby podczas opadów woda nie dostawała się bezpośrednio na stożki zasysające powietrze. Poza tym wyregulowałem wreszcie ostatecznie cięgna zmiany biegów bo miałem problemy z wrzuceniem 1go biegu. Zrobiłem instalacje na dodatkowe światło stop (zamiast tylnego przeciwmgielnego).

wlotgolf stopb1

Marzec 2005 – Nareszcie znalazłem mechaników takich jakich zawsze szukałem w Opolu. Nie ma dla nich rzeczy niemożliwych i nie zadają zbędnych pytań (a po co to robić? a seryjnie za słaby? to nie jest normalny silnik to co ja mam zrobić? itp.). Uszczelnili mi dolot (był przeciek powietrza na czwartym gaźniku), sprawdzili ciśnienie oleju (OK), sprawdzili sprężanie (13.5, 14, 14 i 13.5), ustawili zapłon (przy okazji wyszło, że nie działa mi w aparacie przyspieszenie zapłonu na wysokich obrotach). W takim stanie rzeczy pojechałem przetestować golfa G-techem. Najlepszy wynik uzyskany w czasie testów to 0-100km/h: 8.48s, 400m:16.74. Testy były robione na mrozie (ok -7st), ruszałem z 2 biegu (na jedynce kola się kręcą w miejscu, a auto nie jedzie) na letnich oponach o szerokości 185. Zmieniłem klakson na bardziej ludzki bo te trąbki zajmowały mi za duzo miejsca, zmieniłem zepsuty element przy aparacie zapłonowym. Kupiłem też głowice z silnika G60, i zamierzam ją założyć do siebie, a to dlatego, że w tej głowicy koncern VW montował największe serynie produkowane przez siebie zawory (40 i 33mm). Wiec przy okazji przeprowadzam mały szlif kanałów i zaworów w tej głowicy (zwany w internecie „obróbką GT”).

glowkana zaw2l zawpor1 zawpor2 zawory8

Teraz głowica pójdzie do planowania i małego remontu (wymiana prowadnic i popychaczy hydraulicznych) no i skontaktowałem się z inż. Swiątkiem, który ma wykonać wałek rozrządu dla mojego silnika w jego dziwnej konfiguracji :) .

Zmieniłem miskę olejowa Audi na miskę VW. Musiałem to zrobić bo miska audi jest głębsza i był to najniższy punkt mojego podwozia. Była ona na wysokości 7cm nad ziemia! Miska VW natomiast wisi 11cm nad ziemia. Miska pochodzi z silnika 1.8 z golfa 2. Poniżej przedstawiam zdjęcia porównawcze.

miskaa miskag smoki

Najciekawsze jest to ze nie trzeba było zmieniać oznaczeń na bagnecie, bo ilość oleju się nie zmienia i nawet jego poziom w obu miskach jest identyczny. Wszystko dlatego ze miska z Audi jest z jednej strony mocno spłycona, a z drugiej głębsza, natomiast miska z Vw jest takiej samej głębokości na całym obwodzie co pozwala jej być płytszą.

Po stronie kierowcy założyłem pasy szelkowe Schroth z napinaczem elektrycznym, oraz zmieniłem atrapę chłodnicy na kolejna bez znaczka :) tyle że teraz nic nie będzie utrudniać przepływu przez chłodnicę (silnik mocno się grzał bo szczebelki w poprzedniej atrapie były zbyt grube).

schroth schroth2 grill3

20 marca 2005 odbył sie spot forumowiczów www.tuning.opole.pl na lotnisku. Spot był bardzo udany, pojawiło się dość dużo samochodów i było się z kim poscigać. Wreszcie sprawdziłem golfa w bezpośrednim starciu. Oto kilka fotek z moich startów (wszystkie wygrane przeze mnie :) :

skarbi6 skarbi1 skarbi2 skarbi3 skarbi4 skarbi5

Przegrałem tylko z BMW 325 (nie ma go na fotce), co skłoniło mnie do zamówienia wreszcie walka inż. Swiątka i szukam felg dla szerszych opon, które już czekają na założenie (na 185 nie da się dobrze wystartować, będą 205). Zdjęcia zamieszczone dzięki uprzejmości ludzi z forum do którego adres podałem powyżej.

Kwiecień 2005 – zmieniłem opony z przodu na 205/60/13 z nadzieja, że jeśli będę ruszać z 1 biegu na lepszej przyczepności to wyniki będą lepsze. Niestety pomyliłem się i auto miało osiągi gorsze o ok 0.7s w stosunku do tego co było wcześniej (może do tego przyczyniło się też to, że waga się zwiększyła o ok 40kg bo zatankowałem do pełna :) , a poza tym każde koło z tymi oponami jest o 3kg cięższe od tych na felgach aluminiowych). Osłona silnika z jakiegoś innego samochodu, która mi wpadła pod auto w Skarbimierzu uszkodziła przewód paliwa pod zbiornikiem i kilka litrów poszło w glebę zanim się zorientowałem. Na szczęście jest tez jeden pozytywny wniosek z tych testów. Filtry powietrza które mam obecnie założone są zbyt małe i po ich ściągnięciu samochód ma lepsze osiągi i silnik nie dławi się już przy 6000 obr ale „ciągnie” aż do 7000 obr.

Przed wyścigami w Skarbimierzu organizowanymi przez Grupę Dolny Śląsk 17.04 przerobiłem mechanizm zmiany biegów tak aby skok lewarka był krótszy. Aktualnie skok zmniejszył sie z ok. 19cm, do 10cm, i dodatkowo biegi wchodzą precyzyjniej.

17.04.2005 odbyły się wyścigi organizowane przez Grupę Dolny Śląsk. Był to mój debiut w tego typu zawodach no i nie wypadł on najlepiej. Zająłem 13 miejsce na 18 startujących w klasie profi z czasem przejazdu 16.84. Czas taki marny ponieważ nie sprawdziłem jak działa szybkie wrzucanie biegów przed zawodami i okazało się w czasie dwóch przejazdów, że synchronizator 3 biegu nie pozwala na jego szybkie wrzucenie, przez co musiałem wrzucać go na dwa razy, co wiązało się z co najmniej poł sekundy straty. Oto fotka z wyścigu z Honda Accord, z która wprawdzie wygrałem mimo tych problemów, ale czas nie pozwolił na zakwalifikowanie się do dalszej części wyścigów.

golfvaccord

24.04.2005 – ponownie startowałem w imprezie w Skarbimierzu ale tym razem impreza była organizowana przez Automobilklub Opolski. Zająłem 8 miejsce w klasie 5 (od 1.6 do 2.0, napęd dowolny) na 13 startujących. Tym razem nie było żadnych problemów z biegami, tylko czasy trochę dziwne wszystkim powychodziły, jakby pozawyżane o sekundę. W każdym razie wygrałem oba swoje wyścigi (Honda Prelude 2.0 i Audi 80 Quattro 2.0) z czasami odpowiednio 17.148 i 17.789. Fotki ze startów:

golfvprelud gvaudi

28.04.2005 – została założona głowica z silnika 1.8 G60, która ma większe o 0.5mm zawory dolotowe. W głowicy zostały wymienione prowadnice zaworów, uszczelniacze, popychacze hydrauliczne oraz został wykonany szlif gniazd i zaworów. Poza tym wypolerowałem zawory, przeszlifowałem kanały w głowicy, a sama głowica została splanowana o ok 1mm. Do tego został założony wyczynowy wałek (280st) inż. Swiątka. Przy montażu zostały usunięte wszelkie nieszczelności w układzie dolotowym (okazało się, że były w niektórych miejscach naprawdę duże) co dało efekt w postaci równej pracy silnika. Zapłon został przyspieszony do prawie 20 stopni. Niestety z efektu pracy silnika z tym walkiem na razie nie jestem zadowolony, bo osiągi pozostały identyczne, przy czym moc na wysokich obrotach faktycznie wzrosła i przesunęła się wyżej (od 5000obr do 7000obr), natomiast na niskich obrotach auto bardzo słabo przyspiesza (brakuje momentu obrotowego).

29.04.2005 – silnik pozostał w konfiguracji wyżej opisanej, lecz wałek wyczynowy został zastąpiony seryjnym walkiem z silnika 2.0. Efekt przerósł moje oczekiwania – przyspieszenie do 100km/h spadło poniżej 8s (7.8s), natomiast przejazd 400m trwa niskie 16s (16.1s). Silnik teraz ma duży moment obrotowy już od niskich obrotów, ale moc rośnie tylko do 6000obr. Okazało się także, że układ wydechowy jest zdecydowanie zbyt mały (aktualnie ma ok 40mm średnicy, a powinien mieć powyżej 50mm), co może być przyczyną, że wyczynowy wałek nie działa jak powinien. Już powstał projekt wydechu na bazie wydechu z Golfa 1 GTI, z tym że dodana będzie komora rozprężna w postaci strumienicy, oraz zostanie zwiększona średnica.

Maj 2005 – kolektor wydechowy został wymieniony na seryjny 4-2, została dorobiona dwururka na wzór układu z golfa 1 gti tylko, że jest o średnicy wewnętrznej rury zbiorczej 56mm tak samo jak cala reszta układu. Po rozpruciu końcowego tłumika ultera okazało się, że to on jest największą przeszkodą w całym układzie wydechowym, wiec została sama puszka. Samochód teraz chodzi bardzo głośno, ale można wreszcie zastosować wałek inż. Swiątka, który oczywiście założyłem. Po zawodach 17.05 gdy po mocnym pochyleniu się silnika gaźniki uderzyły w grodź i gumy łączące gaźniki z kolektorem popękały, dolot został przerobiony i skrócony o ok 3cm. Efekt tego wszystkiego jest taki ze silnik osiąga teraz maksymalne obroty rzędu 9000obr/min! i przyspieszenie od 0-100km/h wynosi 7.5s, natomiast czas na 400m spadł poniżej 16s (rekord na Gtechu podczas zawodów 29.05 to 15.6s).

Czerwiec 2005 – udało mi się zdobyć po przystępnej cenie maskę z włókna szklanego. Wprawdzie zewnętrznie nie wygląda ona tak jakbym tego chciał ale grunt ze jest lekka (oryginalna maska 14kg, moja maska 8kg). Ponieważ była w kolorze zielony metalik to pomalowałem ja tymczasowo na czarny mat. W przyszłości będzie w kolorze nadwozia. Założyłem stalowa rozpórkę górną tylnego zawieszenia firmy Weichers. Przy okazji odkryłem, że łożysko prawego tylnego koła się poluzowało i koło miało luzy osiowe. Wystarczyło dokręcenie łożyska i jest OK.

maskgg weichers

Na zawodach GDSu uszkodziłem sobie silnik, bo zamiast 4 biegu przy maks obrotach wszedł mi 2. Efekt – skrzywiony zawór wydechowy i brak ciśnienia na 3 cylindrze. Poza tym okazało się, że we wszystkich popychaczach na zaworach wydechowych uszkodzone zostały hydrauliczne regulatory. Konieczne było zdjęcie głowicy, oraz wymiana tego zaworu, przy okazji kolejne planowanie oraz wymiana uszkodzonych popychaczy. Na szczęście po złożeniu tego wszystkiego w całość okazało się, że golf jeździ tak samo jak przed awarią. Żeby sytuacja się nie powtórzyła już kupiłem zestaw naprawczy cięgien zmiany biegów, który zamontowałem. Teraz biegi wchodzą o wiele bardziej precyzyjnie, a drążek lewarka już nie lata na wszystkie strony jak wcześniej.

Lipiec 2005 – Koniec projektu golfa ze względu na to ze potrzebuje szybszego auta, a w silniku golfa już niewiele można poprawić. Następny projekt nosi nazwę Scirocco, wiec można by powiedzieć, że wróciłem do korzeni, ale tym razem będzie to Scirocco 2 :)

Filmowe podsumowanie czasu spędzonego z golfem. (dopisek 2015 -  jest to mój pierwszy klip jaki w życiu składałem, więc jest parę niedociągnięć, a i jakość nagrań pozostawia wiele do życzenia ;) )