Bolidy jednomiejscowe
Zasady testu – każdym z samochodów przejechałem po 3 okrążenia toru Monza GP na suchej nawierzchni (jedno wyjazdowe i dwa pomiarowe – decydował najlepszy czas jednego okrążenia z pomiarowych) w grze Project Cars przy uzyciu kierownicy Logitech G27. Wszelkie wspomagacze jazdy typu ABS, kontrola trakcji czy wirtualna linia przejazdu były powyłączane. W ustawieniach samochodów nic nie zmieniałem.
Wszystkie zdjęcia to screeny z gry Project Cars.
W tym miejscu muszę przyznać, że nie za bardzo lubię jazdę bolidami, bo wolę bezpośrednią rywalizację koło w koło, a w bolidach rywalizacja taka z reguły kończy się wystrzeleniem siebie lub rywala w kosmos. Ale skoro kategoria „openwheels” jest w grze to wypada ją przetestować. Oczywiście bolidy w tych klasach nie bardzo można ze sobą porównywać, bo poszczególne kategorie różnią lata świetlne co widać po czasach (ewentualna rywalizacja mogła by się wywiązać między Formułą B i Formułą Renault 3.5, która jest elementem dodatku do gry). Do tego wszystkie bolidy prowadzą się dość podobnie, stabilnie przyspieszają, zachowują neutralność w zakrętach i dobrze hamują, główna różnica to osiągane przez nie prędkości i wyposażenie w systemy KERS lub DRS.
Tu dla odmiany zacznę od najsłabszych.
Formula Rookie
moc/waga: 106KM/505kg
czas: 2:05,630
prędkość osiągnięta na prostej startowej: 212km/h
Wyścigowa szkółka do rozpoczęcia zabawy z bolidami, skrzynia manualna 4-biegowa, zero aerodynamiki. Przyznam, że spodziewałem się lepszych hamulców. Podsterowny na ciasnych i powolnych zakrętach, nadsterowny podczas przyspieszania na tarkach, ale jest to łatwe w kontroli.
Formula Gulf 1000
moc/waga: 186KM/460kg
czas: 1:56,270
prędkość osiągnięta na prostej startowej: 227km/h
Pierwsze elementy aerodynamiki, którą da się odczuć podczas jazdy, świetnie hamuje i skręca. Nie mogłem za bardzo dojść do ładu ze skrzynią, zakładam, że miała być sekwencyjna, 6-biegowa, ale żeby zmienić bieg w górę trzeba albo używać sprzęgła, albo odpuszczać gaz na moment zmiany biegu, natomiast przy redukcjach nie ma żadnych problemów. W żadnym innym samochodzie w grze się z tym nie spotkałem.
Formula C
moc/waga: 297KM/550kg
czas: 1:46,392
prędkość osiągnięta na prostej startowej: 241km/h
Łatwy w prowadzeniu, choć jazda po tarkach wyjątkowo mocno przenosi się na kierownicę, skrzynia 6-biegowa, sekwencyjna, nie występują z nią problemy jakie opisałem przy poprzedniku, trochę za krótko zestopniowana na Monzę i brakuje ostatniego biegu na prostej startowej, a na pozostałych dwóch zbliżamy się do odcięcia.
Formula B
moc/waga: 617KM/750kg
czas: 1:36,426
prędkość osiągnięta na prostej startowej: 276km/h
Samochód wyposażony w KERS, uruchamiamy go sami, ale można go użyć tylko raz na okrążenie, wystarcza go z małym zapasem na jedną z długich prostych na torze Monza. Z czasów można wnioskować, że dało by się ją zestawić w rywalizacji z Formułą Renault 3.5, która jest co prawda szybsza na prostych, ale Formuła B lepiej hamuje. Trochę to dziwi, bo wg danych „na papierze” B jest cięższa i mocniejsza. Skrzynia sterowana manetkami za kierownicą, 6-biegowa.
Dallara DW12 Indycar
moc/waga: 680KM/725kg
czas: 1:34,579
prędkość na prostej startowej: 296km/h
Samochód wyposażony w KERS, jego włączenie jest odczuwalne i bolid przyspiesza znacznie chętniej, uruchamiamy go sami w dowolnym momencie, ale jest ograniczona ilość jego użyć na jeden wyścig (mi starczyło na około 2,5 okrążenia pomiarowego praktycznie ciągłego używania). Przyjemny w prowadzeniu, stabilny, im ostrzej go traktowałem tym lepsze czasy udawało mi się uzyskiwać, płynna jazda się nie sprawdzała. Jedyne zastrzeżenia mam do zestopniowania 6-biegowej skrzyni biegów sterowanej łopatkami – na prostej startowej brakowało jeszcze jednego biegu.
Formula Renault 3.5
moc/waga: 530KM/623kg
czas: 1:34,022
prędkość osiągnięta na prostej startowej: 288km/h
Bolid wyposażony w DRS, który uruchamiamy sami, bez ograniczeń, gdy to uznamy za słuszne. Choć uruchomienie go zbyt wcześnie na szybkich łukach skutecznie zrujnuje nam okrążenie i prawdopodobnie też cały samochód. Silnik wolnossący bardzo liniowo rozwija moc, prowadzenie jest bardzo przewidywalne, lecz jak wspomniałem wcześniej – hamuje gorzej od Formuły B. Skrzynia 6-biegowa, sterowana manetkami za kierownicą.
Formula A
moc/waga: 759KM/640kg
czas: 1:26,586
prędkość osiągnięta na prostej startowej: 322km/h
Bolid wyposażony w KERS i DRS, które uruchamiamy sami, z tym że DRS można używać bez ograniczeń, a KERS tylko raz na okrążenie. Ma też najbardziej rozwiniętą aerodynamikę, prowadzi się bardzo stabilnie, choć mocno czuć wszystkie nierówności nawierzchni na kierownicy, a tarki potrafią „wciągać”. Przy wykorzystaniu KERS skrzynia się kończy na każdej z dłuższych prostych na Monzy, bez niego tylko na prostej startowej zbliżamy się do odcinki. Ponieważ rozwija prędkości znacznie większe niż pozostałe bolidy, hamować trzeba wcześniej. Trudność w prowadzeniu tego bolidu polega na wciskaniu co chwilę jakiegoś przycisku, czy od KERS czy od DRS, jest to dość rozpraszające, a bez wykorzystania tych systemów można zapomnieć o dobrym okrążeniu. Skrzynia 7-biegowa, sterowana łopatkami za kierownicą.